Oczami Dawida
Już kilka dni jesteśmy z przyjaciółmi w Hiszpanii. Przez ten czas razem z Tini zbliżyliśmy się do siebie. Patryk i Pamela zostali parą a Monika ma się dobrze (chyba)
KILKA GODZIN PÓŹNIEJ
Oczami Moniki
-Jak Justin mógł mi to zrobić?- pytałam sama siebie, czekając na odpowiedź. Szukałam spokojnego miejsca. Biegałam dookoła miasta jak oparzona. Byłam załamana. Po drodze wpadłam na Dawida. Nic nie mówiąc po prostu go pocałowałam, wiedziałam że robię źle ale po prostu musiałam.
Oczami Martiny
Chodziłam z Dawidem po mieście. Poszłam do jakiegoś sklepu po nowe trampki. Wyszłam ze sklepu cała uradowana. Zobaczyłam coś czego chyba żadna dziewczyna nie chciałaby zobaczyć- Dawid całował się z Moniką. Jak ona mogła, ja ją uważałam za przyjaciółkę a ona całuje się z moim chłopakiem! Uciekłam, miałam dość. Uciekałam w drugą stronę nie czekając na jego wytłumaczenia. Może i powinnam poczekać na to co mi powie ale po prostu nie chciałam...
WIECZOREM
Od paru godzin włóczę się po mieście. Zgubiłam się. Nocą to piękne miasto przypomina ,,Miasto potworów". Trudno, rano pomyślę co zrobić. Poszłam do pobliskiego hotelu żeby się tam zatrzymać.
RANO
Oczami Dawida
Nigdzie nie mogę znaleźć Martiny. Pewnie widziała jak Monika mnie pocałowała. Poczułem że ona Była pijana! Szukałem jej od wczorajszego popołudnia. W końcu dotarłem do miejsca gdzie niebo i ziemia ,,się stykały". Obok fontanny którą widzieliśmy pierwszego dnia w Hiszpanii leżał jakiś telefon. Podniosłem go. Telefon był podobny do tego jaki posiadała Tini, miał pobitą szybkę. Z przyzwyczajenia spojrzałem na tapetę. Zdjęcie na wyświetlaczu przedstawiało mnie i Martinę. Trochę się przestraszyłem bo dobrze wiedziałem że moja dziewczyna nigdy nie rozstaje się ze swoim telefonem...
Oczami Kuby
-Hahaha
-Kim jesteś?-zapytała przerażona Martina
-Jestem twoim koszmarem
-Wypuść mnie!!!
-Oj jaka ty naiwna.
-Wypuść mnie!!!!!!
-Krzycz sobie, jesteś w miejscu gdzie nikt cię nie usłyszy!
-Zrobię co zechcesz! Tylko mnie wypuść!!!
-Dobrze, co zechcę powiadasz? W takim razie...
CDN
Cześć przepraszam za tak długą nie obecność, podczas koloni jednak napisałam 3 rodziały. Ale wolę następny publikować dopiero jutro- chcę was trochę potrzymać w napięciu a w następnym rozdziale:
Czy Dawid przestanie szukać Martiny?
O co chodziło Kubie?
Aby się dowiedzieć czytajcie następny rozdział
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz