środa, 18 czerwca 2014

Rozdział 14

Oczami Dawida
Wiem że Tini jest głupio że chciała wyjechać. A raczej że zaufała takiemu.... nie mam słów żeby go opisać (XD tak wiem ten zwrot to z Violetty, użyty w innym kontekście). Ale jednak mam pomysł co ją rozweseli... Jutro jedziemy na obóz muzyczny. 

Oczami Martiny
Na śmierć zapomniałam o tym że jutro jedziemy na obóz. Zapakowane walizki mam więc tylko dotrzeć do Gorzowa przed 8 rano i możemy jechać. Dawid cały czas jest przy mnie opiekuje się mną super że go mam. Zaraz wydrukują mi wypis i możemy jechać. Smuci mnie to że moi rodzice pewnie myślą że nie wiadomo co mi się stało. 

Oczami Magdy
-Ha ha ha Genialnie się spisałeś...
-Dziękuje, a teraz dawaj mi mój hajs
-Spokojnie kochanie, dam ale dopiero po wykonaniu tego zadania... szczegóły dostaniesz w wiadomości i pamiętaj dyskretnie i żeby nie wzbudzać podejrzeń.

Oczami Dawida
Właśnie wychodzę z Tini ze szpitala. Wszystko super ale... nie mogę się ruszyć bo fanki mnie oblepiły. 
-Cześć dziewczyny, mam prośbę czy możecie mnie postawić na ziemię?
-Pewnie.... AAAAAA.... Dawid kocham Cię.... 
-Ja was też, chciałbym wam kogoś przedstawić. To jest Martina-moja dziewczyna. 
-Ale ona wygrała jakiś konkurs na twoją dziewczynę czy co? 
-Nie nie było żadnego konkursu. Do zobaczenia, ja już muszę jechać. 
-Ale chociaż zaśpiewaj nam coś. 
-Ok.
Zaśpiewałem ,,jedną" piosenkę tak,tak zaśpiewałem całą płytę...
Właśnie jadę do Gorzowa, jest 5 rano, o 8 mamy zbiórkę na obóz, już dojeżdżamy. 

o 8:00
Oczami Martiny 
Zdążyliśmy tylko przyjechać do domu wziąć walizki (ja już miałam) i pojechać z powrotem. 

O 18:00
Tak cudowne 10 godzin w autobusie. Ale się cieszę że już jesteśmy. Jestem w pokoju z Pamelą, Moniką i Caroliną, która soją drogą jest z Anglii. 
-Hej dziewczyny, macie coś do zaśpiewania na dzisiejszym ognisku?- zapytała Pamela
-Nie- odpowiedziała Monika i Carolina chórem
-Ja może nie wiem pewnie to jest kiepskie.
-Śpiewaj, śpiewaj, śpiewaj, śpiewaj
-Ok.-Zaśpiewałam. 
-Tini to było świetne!
-Dziękuję. 
-Dawajcie zrobimy coś na zasadzie pytanie czy wyzwanie?
-Pewnie
I tak grałyśmy do ogniska. Po ognisku osoby z ukończonym 16 rokiem mogły iść na imprezy do klubów. Z naszego pokoju poszłyśmy wszystkie. Pamela ubrała się w to 


Chcesz wiedzieć co będzie dalej? Czytaj rozdział 15 (już wkrótce)    

       

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz