czwartek, 22 maja 2014

Rozdział 11 cz1

Oczami Dawida
Omg Kwiatonators przyszły za mną do kina, wyszliśmy przed końcem filmu i poszliśmy do mojego domu. Zanim otworzyliśmy drzwi napisałem do brata że już wchodzę do domu...

Oczami Michała
Właśnie dostałem sms od Dawida że już wchodzi wszyscy się schowaliśmy. Usłyszałem że drzwi się otwierają.

Oczami Martiny
Weszliśmy do domu Dawida, usłyszałam że ktoś śpiewa sto lat, sto lat. Zobaczyłam śpiewających moich znajomych i przyjaciółki z Warszawy. Zjedliśmy pyszny tort, nie obyło się bez szampana. Zagraliśmy w butelkę ale na całowanie. Wypadło na mnie i na Dawida. No cóż powiem że byłam zadowolona z tego losu.

Oczami Michała
Boże jaki ten mój brat jest głupi. Zakochał się w dziewczynie a nawet jej nie poprosi o chodzenie do sklepu po bułki (XD).
-Braciszku, czy może chciałbyś mnie przedstawić swojej ,,przyjaciółce"
-No jasne to jest Tini a to jest Michał
-Cześć miło mi Cię poznać- powiedziała
-Cześć mi też miło myślałem że mój brat już mi nie przedstawi - chciałem powiedzieć swojej dziewczyny, ale ugryzłem się w język - swoich koleżanek
Potem mój brat poszedł ze swoją ,,przyjaciółką" na balkon.

Oczami Martiny
Weszliśmy na balkon i...
-Tini ja już tak nie mogę.
-Coś się stało? O co chodzi?
-Ja już nie mogę, muszę Cię o to zapytać
-Mów bo się zaczynam bać
-Tini czy zostaniesz moją dziewczyną?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz