wtorek, 27 maja 2014

Teraz jest ten moment

Hejka.
Właśnie założyłam konto bloga na fb wpiszcie Opowiadania z Dawidem Kwiatkowskim i zapraszajcie do znaj, was to nic nie kosztuje a mi sprawia radość że są na tym świecie ludzie którzy czytają moje wypociny. I chociaż wiem że ostatnio rzadziej wchodzę i piszę rozdziały (za co przepraszam). Ale mimo wszystko dziękuję! I obiecuję że do puki będę miała wenę i czas to będę pisała dla was bo mam nadzieję że wam na tym zależy. Mi zależy bardzo bo mimo że mnie nie znacie, to czytacie te moje nudne wypociny

Rozdział 12

Poszedłem do kuchni wziąłem butelkę wody i ją wypiłem jednym łykiem. Wszedłem do pokoju. Tini już nie spała wzięła ze stołu butelkę i przytuliła się do niej. Kiedy wszyscy wstali, próbowaliśmy razem posklejać ten wczorajszy wieczór. Niestety się nie udało.

Oczami Martiny
Nikt nie pamiętał co się działo po 24. wiemy tylko że przez ten czas zdążyłam wziąć ślub i i napisać jakieś głupoty na facebooku a zresztą wszyscy inni też. Michał napisał że lubi zbierać paznokcie do słoika po dżemie. Dawid że nosi bokserki w misie. A ja że w nocy budzę się żeby sprawdzić czy mojej lalki Barbie nikt nie ukradł...

Oczami Sprzedawczyni
Mam nadzieję że Kwiatek połknął haczyk. Kuba miał rację żeby dosypać mu do piwa tabletki na sklerozę (nie wiem jak to się fachowo nazywa). Haha ale miło się patrzy na Dawida Kwiatkowskiego - pijanego Dawida Kwiatkowskiego. Może uwierzy że się jeszcze nie spotkaliśmy. Dla tych mniej kumatych to naprawdę mam na imię Magda.

Oczami Kuby
Pierwsza część planu już była teraz czas na drugą część czyli ,,zasadzkę". Ja już się postaram żeby się pokłócili. Moja kochana siostrzyczka zaraz zrobi się na bóstwo i pójdzie ,,utopić" Martinę.... Hahaha!!!  Jeżeli nie chce być ze mną to z nim też nie będzie!!!

Na basenie (następnego dnia)

Oczami Dawida
Siedzimy sobie w basenie. Do Gorzowa na 18 Tini przyjechała Pamela i Monika ale też Patryk. Teraz była kolej Martiny na skakanie z trampoliny. Skakała i nagle wskoczyła... Ale nie wynurzyła się. Szybko podpłynąłem i zobaczyłem jakiegoś chłopaka który trzyma Tini przez ramię. Wyrywała się... Szybko wyszyłem przyrąbałem  mu w nos i w oko i w brzuch i w głowę. Zemdlał. Zadzwoniłem na policję i go zabrali. Martina przytuliła się do mnie. Posiedzieliśmy jeszcze chwilę i poszliśmy pod Tesco (tak pod Tesco) kupiliśmy sobie po piwie. Jeździłem na deskorolce. Pod czas nagrywania filmiku wywróciłem się i ,,połamałem rękę". Taaa ciekawe kto w to uwierzy...

czwartek, 22 maja 2014

Rozdział 11 cz 2

-Tak!
Pocałowaliśmy się i usłyszeliśmy tylko:
-O wy moje słodziaki... No ok nie obrazicie się jak wrzucę to na fb?
I na telefony przyszły nam powiadomienia ,,Martina i Dawid Kwiatkowscy hehehe wzięli już ślub" Ja tylko skomentowałam ,,Ach Dawid :* świetnie całujesz" A on mi odpisał ,,Ty też niczego sobie :* " Ktoś napisał komentarz ,,To co kiedy noc poślubna?" a mi tylko się zaśmialiśmy.

Oczami Dawida
Jak na każdej imprezie- na szampanie się nie skończyło o 24 poszliśmy wszyscy do monopolowego i kupiliśmy 2 zgrzewki piwa i 2 wódki. Sprzedawczyni patrzyła na nas, ledwo trzymających się na nogach, trochę jak na idiotów. Nie powiem zbyt pięknie to my nie wyglądaliśmy, cali umazani szminką dziewczyn (od całusków) a dziewczyny umazane tuszem do rzęs i w połamanych obcasach.

Oczami Sprzedawczyni
Nie wiem czy dobrze widziałam ale tam był chyba Dawid Kwiatkowski i jego brat Michał Kwiatkowski. A i ta Martina, dziewczyna Dawida. Postanowiłam skorzystać z okazji i poprosić o numer telefonu:
-Cześć jestem Twoją fanką, mogę twój numer telefonu.
-Pawnie (to tak specjalnie napisane) 345678912
-Ok dzięki
-To dasz te browarki?
-Pewnie proszę

Oczami Dawida
Impreza trwała do rana niczego nie pamiętałem (wszystkiego po 24) zasnęliśmy w ciuchach na kanapie w wannie a nawet na kiblu i na balkonie. Ja spałem na dywanie a Tini na stole. Mój brat spał na kiblu. Nie mogłem się powstrzymać i zrobiłem mu zdjęcie. Moja dziewczyna jeszcze spała. Moja dziewczyna jak pięknie to brzmi. Od rana dzwonił na mój telefon jakiś nieznany numer.
*Rozmowa telefoniczna*
-Halo?
-Cześć pamiętasz mnie?
-Przepraszam Cię ale nie.
-To nie dobrze ale mogę Ci się przypomieć
-Po1 skąd masz mój numer?
-Sam mi go wczoraj podałeś.
-Posłuchaj, ja nie pamiętam co Ci wczoraj obiecałem jeżeli Ci coś obiecałem to przepraszam.
-Nie spoko zapomnę jak umówisz się ze mną na kawę.
-No dobra zadzwonię jutro i się zgadamy
Masakra... Ale mam kaca...

Rozdział 11 cz1

Oczami Dawida
Omg Kwiatonators przyszły za mną do kina, wyszliśmy przed końcem filmu i poszliśmy do mojego domu. Zanim otworzyliśmy drzwi napisałem do brata że już wchodzę do domu...

Oczami Michała
Właśnie dostałem sms od Dawida że już wchodzi wszyscy się schowaliśmy. Usłyszałem że drzwi się otwierają.

Oczami Martiny
Weszliśmy do domu Dawida, usłyszałam że ktoś śpiewa sto lat, sto lat. Zobaczyłam śpiewających moich znajomych i przyjaciółki z Warszawy. Zjedliśmy pyszny tort, nie obyło się bez szampana. Zagraliśmy w butelkę ale na całowanie. Wypadło na mnie i na Dawida. No cóż powiem że byłam zadowolona z tego losu.

Oczami Michała
Boże jaki ten mój brat jest głupi. Zakochał się w dziewczynie a nawet jej nie poprosi o chodzenie do sklepu po bułki (XD).
-Braciszku, czy może chciałbyś mnie przedstawić swojej ,,przyjaciółce"
-No jasne to jest Tini a to jest Michał
-Cześć miło mi Cię poznać- powiedziała
-Cześć mi też miło myślałem że mój brat już mi nie przedstawi - chciałem powiedzieć swojej dziewczyny, ale ugryzłem się w język - swoich koleżanek
Potem mój brat poszedł ze swoją ,,przyjaciółką" na balkon.

Oczami Martiny
Weszliśmy na balkon i...
-Tini ja już tak nie mogę.
-Coś się stało? O co chodzi?
-Ja już nie mogę, muszę Cię o to zapytać
-Mów bo się zaczynam bać
-Tini czy zostaniesz moją dziewczyną?

Rozdział 10

Oczami Martiny
Dzisiaj mam urodzinki!!! Jupi, zapraszam tylko kilku znajomych do klubu bo za 2 dni jadę z Dawidem na obóz muzyczny.

Oczami Dawida
Wiem że dzisiaj Tini ma urodziny. Wstałem przed południem co jest rekordem. Zobaczyłem na fb. Tini akurat była dostępna, chwilę popisaliśmy:
-Hej
-No hej kochanie
-Nie nazywaj mnie tak.
-Czemu? :(
-No ok tylko się nie smutaj
-Już mi lepiej :D
-Co dzisiaj robisz?
-Śpie
-A może wieczorem poszlibyśmy do kina albo do klubu?
-Z chęcią przyjaciółko...
Sam nie wiem czemu tak napisałem przecież mam nadzieję na coś więcej niż na przyjaźń. Kocham ją i zależy mi na niej, nigdy bym jej nie zranił.

Wieczorem

Przyszedłem do domu Martiny. Spotkałem tam jej ojca, patrzył na mnie jak by chciał powiedzieć ,,Nie martw się nie zjem Cię". Zacząłem rozmowę:
-To ładną mamy pogodę
-Tak bardzo
-Taka umiarkowana 
Wtf co ja gadam o pogodzie? Masakra jakaś... Ale na szczęście Martina zeszła...

Oczami Martiny
Byłam już spóźniona więc szybko założyłam buty i zeszłam do Dawida.
-Już jestem możemy iść?
-Tak pewnie
Wyszliśmy z domu i poszliśmy do kina, obejrzeliśmy horror pt. ,,Mama" ale się bałam . Do kina weszła cała masa piszczących Kwiatonators zaczęły piszczeć że chcą zobaczyć Kwiata, na szczęście było ciemno i nas nie zauważyły...

                                                                  ***
Dziękuje za 130 wyświetleń! Dziękuje że jesteście ze mną i że czytacie moje wypociny... Dzisiaj wpadłam na pomysł że na facebooku założę konto na którym będę was informować o nowych postach i rozdziałach, jak myślicie dobry pomysł? Na razie możecie wszelkie pytania kierować na e-maila: opowiadaniazdawidemkwiatkowskim@vip.onet.pl jeszcze raz dziękuje buziaki <3

środa, 21 maja 2014

wtorek, 20 maja 2014

Rozdział 9 cz 2

Przez noc wpadłem na super ,,szatański" plan, a mianowicie że nagram Tini jak śpiewa i pokażę mojemu bratu a on może przekona ją do nagrywania piosenek.

Oczami Igora
Wow Dawid ma więcej fanów niż się spodziewałem

*Rozmowa telefoniczna*
-Dzień dobry chcielibyśmy zatrudnić Dawida na koncert w Krakowie.
-Dzień dobry moglibyśmy to załatwić dzisiaj na wideo konferencji?
-Dobrze może o 18?
-Ok

Jestem całkiem dobrym menadżerem.

Oczami Dawida
Właśnie się dowiedziałem że Igor załatwia mi koncert w Krakowie, ale super. Może zacznę się pakować bo za tydzień jadę z Tini na obóz muzyczny.

Oczami Kuby
Brawo. Mój plan wywalenia Kwiatkowskiego na razie idzie genialnie. Może napiszę o tym w swoim pamiętniku... Znaczy w dzienniku w którym piszę swoje przemyślenia o sporcie.

Oczami Martiny
Zadzwonił do mnie jakiś zastrzeżony numer powiedział coś że muszę zerwać kontakty z Kwiatem inaczej on zginie.... Masakra to pewni Ed i Zack robią sobie ramę. Albo Luli i Eli. Ktoś zadzwonił do drzwi poszłam otworzyć. I zobaczyłam...

Oczami Magdy
Kuba zaproponował mi udział w planie żeby rozdzielić Kwiatka bo taką miał ksywkę chłopak który mi się podobał i Martinę dziewczynę (byłą) Kuby. Na razie nasz plan idzie tak jak powinien...


poniedziałek, 19 maja 2014

Rozdział 9 cz 1

Przytuliłem ją. Matko przypomniałem sobie że nie zadzwoniłem do rodziców że idę do Martiny. Szybko poszedłem po telefon i zobaczyłem 50 nieodebranych połączeń.
-O masakra jak wrócę do domu to rodzice mnie chyba ukatrupią...
Wszedłem w połączenia i zobaczyłem na ekranie mojego telefonu 20 połączeń od mamy 20 połączeń od taty i 10 od brata- dziwne jak Michał dowiedział się że nie wróciłem do domu.

Oczami Martiny
Dawid zszedł na dół zjedliśmy śniadanie i poszedł do domu uspokoić rodziców.

Oczami Dawida
Wszedłem do domu. Czekali na mnie zdenerwowani rodzice. Po prawieniu kazań poszedłem do swojego pokoju... i zobaczyłem siedzącego na kanapie Michała.
-Stary co ty tu robisz?
-Przyjechałem miałem Ci zrobić niespodziankę na koniec roku ale cóż nie zastałem Cię więc poczekałem. No i jestem
-Bracie nawet nie wiesz jak się cieszę że przyjechałeś
-A ja się cieszę że nic Ci nie jest

Oczami Martiny
Zadzwoniłam do mamy Dawida żeby jej powiedzieć że Dawid zostawił u mnie telefon. Powiedziała żebym przyszła do nich. Poszłam.(mieszkał na sąsiednim osiedlu). Mama Dawida powiedziała że Dawid jest u siebie. Weszłam i zobaczyłam że gada z nieznaną mi osobą.

Oczami Michała
Do pokoju Dawida weszła jakaś dziewczyna. Pewnie to ta z którą całował się na zdjęciu na fb.

Oczami Dawida
Tini przyszła mi oddać mój telefon. Kiedy poszła mój brat zaczął zadawać całą masę pytań o Tini o nas znowu o Tini znowu o nas. I tak na rozmowach minął cały dzień

                                                                           ****
Sorki  że dawno nie pisałam ale byłam na wycieczce i nie miałam czasu jutro 2 część

czwartek, 15 maja 2014

Rozdział 8 cz 2

Wszyscy zaczęli robić nam zdjęcia. Ludzie którzy mnie nie lubili teraz prosili o autografy. Nie wiedziałem o co im chodzi. Zadzwonił dzwonek i razem z Tini poszliśmy na w-f. Martina nie ćwiczyła bo ma złamany nos. Ja musiałem biegać.

Tydzień później

Oczami Martiny
W końcu koniec roku. Jako 3 liceum mamy tańczyć poloneza. Nasz klasa postanowiła zrobić tak żeby wszystkie dziewczyny miały czarne sukienki, czarne buty, pokręcone włosy i czerwone usta. Z samego rana poszłam do fryzjera zmieniłam fryzurę: rozjaśniłam sobie końcówki włosów. Przyszłam do domu pokręciłam włosy, pomalowałam się i ubrałam.

Oczami Dawida
Ubrałem garnitur chłopaki wymyślili że ubieramy się tak żeby pasować do dziewczyn: ubieramy czarne garnitury i białe koszule. Tańczę z Luli... masakra. W ogóle dziwię się że ona kończy szkołę.

W szkole
Doszedłem do szkoły. Okazało się że Luli nie przyszła jest chora albo coś. Mam tańczyć z Tini bo Ed złamał nogę.

Po zakończeniu roku
W końcu skończyliśmy szkołę. Poszliśmy do Martiny. Obejrzeliśmy jakiś horror. W połowie Tini zasnęła ja zresztą też. Tini spała wtulona we mnie. Spaliśmy tak całą noc.

Rano

Oczami Martiny
Rano się obudziłam skapnęłam się że całą noc spałam wtulona w Dawida. Poszłam po cichu do łazienki. Umyłam się i przebrałam w jakieś domowe ubrania. Dawid jeszcze spał. Zeszłam na dół zrobić coś na śniadanie. Usmażyłam jajecznicę.

Oczami Dawida
Obudziły mnie zapachy z kuchni. Zobaczyłem w lustro. Przez całą noc spałem w garniturze ale to szczegół. Zszedłem na dół zobaczyłem Tini smażącą jajecznicę.


wtorek, 13 maja 2014

Rozdział 8 cz 1

Oczami Dawida
Właśnie wstałem przeciągałem się i weszłem na fb. Zobaczyłem zdjęcie jak całuję się z Tini a pod tym zdjęciem tyle komentarzy że fb napisał ,,Zobacz więcej 9999+ komentarzy" no co przeczytałem zdziwiłem się bo 99,9% osób po prostu życzyło szczęścia a 0,1% chciało wiedzieć z kim się całuje.

Oczami Kuby (byłego Tini)
 Jak co rano wbiłem na fb zobaczyłem zdjęcie Tini jak całuje się Kwiatkowskim... Jezu jak ja go nienawidzę!!!  Muszę się na nim zemścić! Już nawet wiem jak.

Oczami Martiny
-Dawid wstałeś już?
-Tak
Dawid przyszedł zaczęliśmy się pakować bo postanowiliśmy że wracamy do Gorzowa

W Gorzowie

Jak dobrze być już w domu. Jak zawsze poszliśmy się z Dawidem przejść po mieście. Poszliśmy i wybraliśmy się na skate park jeździliśmy na desce aż wjechałam w drzewo. Przed oczami zrobiło mi się ciemno...

Oczami Dawida
Tini wjechała w drzewo. Zadzwoniłem po karetkę wzięli ją do szpitala a ja pojechałem z nią.

Oczami Lekarza
-Witam panie Kwiatkowski co pana znowu do nas sprowadza?
-Przyjechałem z koleżanką.
-Twojej Koleżance nic nie jest ma tylko złamany nos.


Oczami Dawida
Tini właśnie weszła.
-Idziemy?- zapytała
-Pewnie.
 Poszliśmy do szkoły. Zapomnieliśmy o tym zdjęciu na fb. Ale nie ma co się martwić reszta uczniów chętnie nam przypomniała.



Rozdział 7

-Wiesz że Cię kochamy?
-Wiem
-A wiesz że nas to boli jak widzimy Twoje zdjęcia jak obściskujesz się z jakąś dziewczyną?
-Posłuchajcie, Tini jest moją przyjaciółką. Was kocham i chociaż w moim życiu pojawi się jakaś dziewczyna to nasza miłość nie zgaśnie i nie wyblaknie nasza miłość jest inna jest nieśmiertelna.
-Dawid kiedy wracasz do Gorzowa? Tęsknimy.
-Ja też za wami tęsknie. Wracam za jakieś 3-4 dni. I obiecuje że jak przyjadę to napiszę i gdzieś się spotkamy.
-Ok pa do zobaczenia.
-Pa

Jezu sam chciałbym żeby Tini była kimś więcej. No cóż to że się przyjaźnimy to i tak świetne.

Oczami Martiny
Dawid podszedł i:
-Tini może pójdziemy wieczorem do klubu?
-Chętnie o której idziemy?
-O 18?
-Ok, idziemy na basen?
-Pewnie
Poszam się przebrać zapakowałam i poszłam z Dawidem na basen. Śmialiśmy się dopuki...

Oczami Izy
W końcu namówiłam Kingę na basen. Poszłyśmy i cholernie się ucieszyłyśmy widziałyśmy... Dawida Kwiatkowskiego poszłyśmy prosić o foty i autografy.

Oczami Dawida
Wow nie wiedziałem że w stolicy jest tyle Kwiatonators. Znowu spotkałem na początku 2 dziewczyny a teraz chyba 2 godzinę siedzie i podpisuje zdjęcia.

Oczami Martiny
Dziwne to że wszyscy chcą zdjęcia z Kwiatem to zrozumiałe ale moje? Jakieś dziewczyny podbiegły do mnie i prosiły o zdjęcia i autografy.  Nazywały mnie ,,dzieckiem szczęścia".

Wieczorem
Ubrałam się i poszłam z Kwiatem do klubu. Minęło 12 piosenek a Dawid nie poprosił mnie do tańca w końcu zagrali wolną piosenkę Dawid podszedł porwał mnie do tańca tańczyliśmy pod koniec tańca pocałował mnie i do o koła słyszeliśmy brawa. Oderwaliśmy się od siebie. Po kilku piosenkach poszliśmy przed siebie trzymaliśmy się za ręce szliśmy i szliśmy aż przewróciłam się bo miałam obcasy
-Ała.....
-Tini wszystko ok?
-kostka mnie boli
Dawid wziął mnie na ręce i poszliśmy do hotelu w którym się zatrzymaliśmy.

Następnego dnia

Rano gdy się obudziłam Dawid jeszcze spał. Weszłam na fb i zdjęcie które było wrzucone na moją stronę sprawiło że zamarłam

*Link do stroju Tini*                           

Rozdział 6 cz 2

Następnego dnia rano

Oczami Martiny
Spałam sobie smacznie a Dawid wziął kubeł wody i oblał mnie nią. Natychmiast się obudziłam, byłam cała mokra i było mi zimno. Dawid chyba to zobaczył, pomógł mi wstać i przytulił. Za plecami usłyszeliśmy:
-oooooo... -powiedział nie znany mi głos
Odwróciłam się i zobaczyłam Igora- menadżera Kwiata. Zanim się spostrzegłam zrobił nam zdjęcie i wrzucił na fb. Komentarze pojawiły się natychmiast. Wszyscy pisali: ,,Jaka słodka para" albo ,,zazdroszczę".

Oczami Dawida
Od razu jak Igor wrzucił to zdjęcie na fb zaczęły się telefony od wydawców gazet a nawet od mojej mamy:
*Rozmowa telefoniczna*
-Hej mamuś.
-Hej. Mam takie pytanie co mam powiedzieć twoim fankom?
-Co?
-No one od 15 minut stoją pod drzwiami i krzyczą że chcą z tb rozmawiać.
-Mamuś daj mnie na głośnik i wpuść je do mieszkania.
-Jesteś pewny?
-Tak.
-(fanki wpadły do jego mieszkania i zaczęły piszczeć)
-Hej dziewczyny.
-Heeeeeej.

poniedziałek, 12 maja 2014

Rozdział 6 cz 1

Oczami Dawida
-I pamiętaj masz to włączyć jak dam Ci taki znak.
-Dobrze
-Ok ja teraz spadam bo Tini tu idzie.

Oczami Martiny
-Coś się stało?-zapytał Kwiat
-To ja Cię powinnam o to zapytać
-Wiesz ja już muszę iść-próbował zmienić temat
-Ok ale ja wiem że coś ukrywasz

Oczami Dawida
Wyszedłem na scenę. Zaśpiewałem 12 piosenek i dałem znać realizatorom dźwięku żeby włączyli płytę z filmem. Włączyli wszyscy obejrzeli film a Tini wyglądała na wzruszoną. Poprosiłem tą dziewczynę która weszła na moją próbę żeby weszła na scenę, weszła i...

Oczami Katarzyny
Niewierze jestem na scenie z Dawidem Kwiatkowskim! Powiedział:
-Jak masz na imię?
-Kasia
-Ale ładnie ok. Kasiu jaka piosenka najbardziej Ci się podoba?
-Miliony monet
-Ok ta piosenka jest dla cb.
Zaśpiewał a ja prawie się nie popłakałam.

Oczami Dawida
Już po koncercie, poszedłem się ogarnąć i poszedłem podpisywać zdjęcia. Podpisywałem i podpisywałem z każdą fanką robiłem sobie zdjęcia. Przyszła kolej na dziewczynę przypominającą Tini.
-Jak masz na imię?
-Martina
Zdjąłem dziewczynie kaptur i zobaczyłem ,,moją" Tini przytuliłem ją i na zdjęciu napisałem jej ,,Ta jedyna" przytuliliśmy się a wszystkie dziewczyny zaczęły pytać czy jesteśmy parą itd. Podpisałem wszystkie zdjęcia.
-To co czas się zbierać.
-No niestety.
-Tini a może wrócimy za 3 dni?
-No w sumie co nam szkodzi.

Rozdział 5

Oczami Dawida
Szliśmy dalej korytarzem a wszyscy coś szeptali. Zadzwonił do mnie telefon.


*Rozmowa telefoniczna*
-Halo?
-No witaj wielka gwiazdo.
-Igor?
-No słuchaj wiesz że załatwiłem Ci koncert w Warszawie?
-Ale super!
-No to gwiazdo pakuj się za 2 dni wyjeżdżasz
-Mogę kogoś wziąć ze sobą?
-Oczywiście a mogę wiedzieć kogo?
-Moją... przyjaciółkę
-Ok ok takie kity to nie mi wciskaj. Dobra pa
-Pa

Zaraz poszedłem to powiedzieć Tini i zapytać czy pojedzie ze mną.

Oczami Tini
-To co Tini pojedziesz ze mną?
-Pewnie ale się ciesze że jedziemy do Wawy! A tak w ogóle to kiedy jedziemy?
-Za 2 dni
-Ale ekstra a jeszcze takie pytanie bo czytałam w internecie o obozie muzycznym piszesz się?
-No jasne.

Oczami Dawida
Super za 2 tygodnie wakacje za 2 dni koncert i jeszcze ten obóz muzyczny super wakacje się zapowiadają.

2 dni później

Właśnie z Tini wyjeżdżamy do Warszawy ale się ciesze.

Oczami Katarzyny

W końcu dzisiaj koncert Dawida ale się ciesze jadę właśnie do Warszawy. Mam nadzieję że koncert będize udany

Kilka godzin później
Właśnie dojechałam do Warszawy idę pod bramkę żeby wejść do środka nagle...

Oczami Dawida
Dojechałem z Martiną do Warszawy siedzimy w busie i czekamy aż ochroniarze wyjdą z samochodu.
Wchodzimy do budynku wszyscy prosili o autografy itd. powiedziałem że autografy będę podpisywał po koncercie wszyscy się cieszyli.

Oczami Martiny
Szłam z Dawidem do budynku a wszyscy mówili na mnie ,,dziecko szczęścia". Dawid jakoś dziwnie się od rana zachowywał. Jakby coś ukrywał.

Oczami Katarzyny
Właśnie weszłam do budynku było tu tyle drzwi że można było się pomylić. Weszłam na wielką sale ale nie było tam sceny zobaczyłam Kwiata jak śpiewa zaczęłam piszczeć a on odwrócił się i podszedł do mnie.
-Hej.-powiedział mój idol
-Cześć aaaaaa!
-Spokojnie wszystko ok?
-Tak nie wierzę że rozmawiam z Dawidem Kwaitkowskim
-To uwierz
-Mogę sobie zrobić z Tobą zrobić zdjęcie?
-Pewnie.
Zrobiłam sobie kilka zdjęć z Kwiatem i niestety musiałam już iść.

Oczami Martiny
Właśnie widziałam ile osób stoi za barierką, cieszyłam się z koncertu przyjaciela. Widziałam że gada z gościem od realizacji dźwięku i daje mu jakąś płytę.

środa, 7 maja 2014

Rozdział 4

Hej chciałabym wam powiedzieć że bardzo miło mi że czytacie moje wypociny ale było by mi jeszcze milej gdybyście napisali w komentarzu jaki był rozdział dziękuje wam za wyświetlenia
___________________________________________________________________________________

Oczami Martiny
Podszedł do mnie jakiś koleś, widziałam jak Dawid kipi ze złości. Postanowiłam spławić tego nieznanego gościa. Postanowiliśmy z Dawidem że pojeździmy na deskorolce.

Oczami Dawida
 Razem z Tini jeździliśmy na deskorolce, było zarąbiście. Teraz miałem szansę zaprosić Martinę na randkę:
-Tini tak pomyślałem może wybrałabyś się ze mną na dyskotekę?
-Z chęcią, może pójdziemy na karaoke? - zaproponowała
- Mi pasuje. Mogę wpaść po ciebie o 18.
-Do zobaczenia.- dała mi całusa w policzek

Oczami Martiny
Weszłam do domu przebrałam się i pomalowałam. Zanim się obejrzałam przyszedł po mnie Dawid.

Oczami Karoliny
Do klubu wszedł Dawid z jakąś dziewczyną. Niestety ta dziewczyna była ładna, ale miałam nadzieję że jeszcze wrócę do Dawida. Chociaż ja już go nie kocham to jest sławny- ja też bym była.

Oczami Dawida
Karolina cały czas gapiła się na Tini za którą się wszyscy oglądali. Wyglądała ślicznie. Jakiś koleś wywoływał do karaoke wszystkich gości po nazwisku. Ja śpiewałem ,,Na Zawsze" patrząc w oczy Martinie. A ona ,,Not a love song''. Potem tańczyliśmy i do domu przyprowadziłem Tini o 1 w nocy. Jej mama się wściekła.

 Oczami Martiny 
Rano wstałam jak zawsze, później z Dawidem poszłam do szkoły. Wszyscy dziwnie się na nas patrzyli. W końcu Podszedł do nas Zack i pokazał nam na telefonie filmik z wczorajszej imprezy wyglądalo to jak byśmy się całowali. Ale tak wcale nie było.

___________________________________________________________________________________

                                             * Link do stroju Tini *

poniedziałek, 5 maja 2014

Rozdział 3

Oczami Dawida

W tej chwili do sali wszedł lekarz razem z mamą Martiny, gadał coś tam aż nagle...

Oczami Lekarza

Rozmawiałem z p. Katarzyną aż tu nagle aparat kardiologiczny przyczepiony do pacjentki Martiny zaczął wydawać dźwięk świadczący o tym że przestało być jej serce. Szybko poprosiłem wszystkich o wyjście i zabraliśmy ją na badania. Po badaniach wyszło że dziewczynę trzeba operować w tempie natychmiastowym.

Oczami Mamy Martiny

Podszedł do mnie lekarz.
-Proszę pani stan pani córki jest poważny i trzeba ją natychmiast operować. . Czy wyraża pani zgodę na operację?
-Oczywiście że tak ale co tak właściwie jej jest?
-Ma guza mózgu.
I szczęka mi opadła.

Kilka dni później

Oczami Dawida

Ja już od dawna w domu i czekam aż Tini też wróci do domu. Codziennie przychodziłem do niej do szpitala i siedziałem i patrzyłem i czekałem i czekałem, cały czas. Nagle...

Oczami Martiny

 Otwierałam oczy. Zobaczyłam płaczącego Dawida który siedział na krześle koło mojego łóżka.
Podniosłam się do pozycji siedzącej i rozejrzałam do o koła szturchnęłam Dawida w ramię a on natychmiast zawołał lekarza.

Oczami Dawida

W końcu się obudziła lekarz powiedział że jutro już może wyjść ze szpitala

Oczami Martiny

Pamiętam o tych zdjęciach w szkole ale tak naprawdę nie jestem już na niego zła znam Ewelinę i myślę że mogła to z fałszować dam mu wytłumaczyć o co chodziło.

Następnego dnia

Przyszedł po mnie Dawid i poszliśmy do mnie do domu. Jak zawsze obejrzeliśmy jakiś film. W połowie zasnęłam. Rano przeczytałam karteczkę która leżała na jakimś pudełku.
*tekst z karteczki*
 ,,Tini tak pięknie spałaś że nie miałem serca cię budzić i mówić że idę do domu. Spotkajmy się o 14 koło skate parku."                                                                                                              Kwiat

Spojrzałam na zegarek 12.30. Zaczęłam się zbierać, malować itd.

Oczami Dawida

Czekałem o 14 koło skate parku na Tini wyglądała ślicznie. Przytuliliśmy się i rozmawialiśmy aż podszedł jakiś koleś który podrywał Martinę, zrobiłem się zazdrosny.



Tu macie linka do stroju Martiny: http://www.polyvore.com/tini/set?id=121185582










Rozdział 2



I wszędzie były porozwieszane zdjęcia (oczywiście fotomontaż) jak całuję się z Eweliną spojrzałem na Martinę i w jej oczach widziałem złość niepohamowaną złość. Tini gdzieś uciekła próbowałem ją gonić ale nie dałem rady.
-Czasami żałuję że się obijam na w-f – powiedziałem w myślach

Wróciłem do szkoły mając nadzieję że spotkam Tini. Niestety na próżno nigdzie jej nie było. Na domiar złego podeszli do mnie Zack i Ed (szkolni podrywacze) zaczęli mówić:
-Kolo ty to masz branie
Miałem ochotę przywalić sobie w twarz wiedziałem że przyjaciółka mi nie wybaczy tego. Cały czas do niej dzwonię ale ona nie odbiera.

Oczami Martiny

Jak on mógł mi to zrobić? Najpierw mnie całuje a później widzę w całej szkole porozwieszane zdjęcia jak całuje Ewelinę. Mam dość. Uciekłam ze szkoły ale powinnam wrócić, nie dać mu tej satysfakcji że mnie zranił. Mało tego powinnam w ogóle nie zwracać na niego uwagi. Tak jak pomyślałam wróciłam  do szkoły ale w innym stroju widziałam jak Dawid się na mnie gapi ale udawałam że tego nie widzę.

Oczami Dawida

Może już nie jest na mnie zła? Niee na pewno jest wściekła tylko próbuje to ukryć. Wyszedłem przed szkołę i nie zauważyłem że jedzie samochód …

Oczami Magdy

Idę sobie pod szkołę gdy nagle widzę jakiegoś chłopaka na chodniku. Podeszłam i ujrzałam najpiękniejszą twarz jaką mogłam ujrzeć. No cóż tę piękną chwilę przerwała jakaś dziewczyna za którą szła 2 chłopaków widać było że się kłócili ona próbowała pójść ale przewróciła się i straciła przytomność. Zadzwoniłam po pogotowie i zabrali ich. Tej brunetce wypadł telefon postanowiłam zadzwonić do kogoś z rodziny i powiedzieć że jest w szpitalu.

Oczami Mamy Martiny

Siedzę w pracy a tu dzwoni do mnie telefon patrzę a to Moja córeczka

*Rozmowa telefoniczna*

Halo?
Dzień dobry ja dzwonię z informacją że pani córka się przewróciła i straciła przytomność pojechała do szpitala – powiedział jakiś nieznany głos w telefonie
A wiesz może do jakiego?
Na Biskupińską. – powiedziała
Ok. już tam jadę, dziękuję za informacje.

Oczami Dawida

Otwieram oczy i widzę jakiś ludzi stojących nad mną. Dowiedziałem się że jestem w szpitalu i że moja Mama czeka na zobaczenie się ze mną. Nie wiedziałem skąd się tu wiąłem ani skąd się tu wzięła moja mama.
Oczami Mamy Dawida

Weszłam w końcu do mojego synka.
-Hej mamuś skąd się tu wzięłaś?
-Hej synku, mama Martiny mi powiedziała że też tu jesteś. – odpowiedziałam
- Jak to też? – mój synek jak na rannego zadawał dużo pytań
-Bo wiesz kochanie Martina leży na łóżku obok…
-Co?! – zapytał